Paweł R
Przed szkoleniem moje kontakty z kobietami były średnie. Geniusz uwodzenia ze mnie był żaden. Jako że mam 2 siostry nie miałem większych problemów z nawiązywaniem kontaktów z kobietami, jednak nie takim poziomie jakim bym sobie tego życzył. Zawsze byłem traktowany jako "przyjaciel", który słuchał opowieści z serii "Jaki ten facet to był zły...", a o seksie z nimi to tylko słuchałem opowieści.
Powodem poszukiwania "sposobów" na to jak podrywać kobiety był, jak w większości przypadków, zawód miłosny poprzedzony pół roczną pogonią za tą kobietą. Na szkolenie z uwodzenia trafiłem przez koleżankę, która pracowała w radiu internetowym "Nago fm" i pożyczyła mi książkę "Seks, magia i uwodziciele". Tam poczytałem o Andym i poszukałem w internecie i znalazłem "Akademię Uwodzenia".
Opis Szkolenia:
Było to rok temu, więc nie wszystko dobrze pamiętam ale postaram się. Pierwszy dzień, byłem bardzo zdenerwowany, czułem się jak idiota, płacę za szkolenie z uwodzenia! Przecież jakby się kumple dowiedzieli to... Przed salą wykładową, rejestracja. Przy stoliku siedzi piękna kobieta, ciemne włosy, szeroki uśmiech i nogi... Długie z charakterystycznymi rajstopami. Byłem pierwszy na sali, witam się speszony z chłopakami, Andrzejem, Maciejem, i dwoma
Krzyśkami. Totalna otwartość! Wykład zaczął się chyba od przekonań i sławnego kawału z chomikiem. Okazało się że przekonania wpajane nam od małego przez społeczeństwo uczyniły z nas idealnych pantoflarzy.
Potem były chyba jakieś podstawowe pojęcia i zagadnienia:
Mowa ciała: Począwszy od chodu do zachowań w trakcie rozmowy...
Najprostsze teksty do rozpoczęcia rozmowy
Prowadzenie rozmowy
Ćwiczenie rozmowy z kobietą która przyszła z ulicy i słuchanie co czuła w trakcie.
Potem była praktyka, zarówno w klubie jak i w centrum handlowym.
Generalnie przekonałem się że kobiety nie gryzą, nie biją... Mało tego, lubią rozmawiać z otwartymi facetami.
Po szkoleniu:
Czułem moc! Dużo działania, pierwsze sukcesy z kobietami. Znajomi i rodzina widzi zmiany, ale nie wiedzą co to spowodowało. Koleżanki z dawnych lat
które wcześniej mnie olewały teraz się ślinią... Poza tym, zacząłem zmieniać całe swoje życie, nie tylko w sferze relacji damsko-męskich ale i innych aspektów. Początek przygody ogólnie z rozwijaniem siebie, głód wiedzy (to mam do dziś). Selekcja znajomych, odrzucenie toksycznych ludzi z mojego otoczenia.
Dzisiaj:
Dla mnie ostatni rok był rewolucyjny, totalne przemeblowanie. Z kobietami coraz lepiej, pragnę dojść do momentu kiedy to one będą mnie zaczepiać i podrywać. Bezustanny progres, głód sukcesu, dalszy rozwój. W planie na ten rok: założenie swojego biznesu (jestem w trakcie), uczestnictwo w kolejnych szkoleniach, nie tylko związanych z uwodzeniem.
Ogólnie, szkolenie w Akademii pokazało mi drogę do doskonalenia siebie w sposób o jakim kiedyś nie miałem pojęcia, jestem bardzo wdzięczny wszystkim ludziom którzy mi pomogli wejść na tor samodoskonalenia i będę to polecał innym.
Pozdrawiam
Paweł R
Opinie uczestników
Patelnia
O tym, co się zmieniło po Praktyku Uwodzenia mógłbym naprawdę...
Paweł T.
Pamiętam, jak byłem nastolatkiem jeszcze zanim wszedłem w dorosłe...
Manier
Zabierając się do pisania poniższego tekstu poczułem się nieco jak...
Majk 05
Zdecydowałem się odpowiedzieć na Twoją prośbę o opinię na temat...
Marcin D
Skoro czytasz ten tekst, to znaczy, że wiesz już o Społeczności i chcesz...
DAWID CHROMIEC
Pisząc ten tekst właśnie siedzie na delegacji w Gdyni, a moje myśli co...
Karol Skoczyński
A zaczęło się całkiem niewinnie ...Urodziłem się ? Nie to nie ta bajka....
Mariusz G
K…a mać !O co chodzi ! Po raz kolejny chciałem dobrze a wyszło...
Bartłomiej Bojar
Trafiłem do Akademii Uwodznenia oczywiście, aby poznać szkołę...
Mike
Do roku 2005 studiowałem dziennie w warszawie na kierunku pedagogika...
Marek F
Nigdy nie miałem większych problemów z laskami. Zawsze z imprezy...
Krystian K
Jako że 20-stka już na karku w pewnym momencie zacząłem się...
Paweł R.
Hej Andy, tak jak powiedziałem napisze opinie z perspektywy czasu, jaki...
DżejDżej
Co zmieniła Akademia Uwodzenia w moim życiu hm. Zacznę może...
Bartłomiej Sikora
Właśnie mija rocznica. Dokładnie rok temu, w styczniu 2009 roku...