Opinie uczestników
Patelnia
O tym, co się zmieniło po Praktyku Uwodzenia mógłbym naprawdę dużo napisać. To była Wyższa Szkoła Uwodzenia. Z przyjemną mieszanką podekscytowania, strachu, ciekawości zaczynałem konfrontację teorii z praktyką. W okresie żałoby narodowej zdecydowanie nie ma to formy treningu, sztywnych ram ćwiczeń. Staram się poznawać dziewczyny, które wraz ze mną biorą udział w spotkaniach żałobnych, rozmawiam z nimi o tym, co się stało, co było przed tragicznym wydarzeniem i o tym co się może zmienić w polityczno- społecznych strukturach naszego państwa. Robię to już w innej postaci niż przed warsztatem. Po okresie żałoby z pewnością oprawię moje przygody w formę lampki szampana mieszając w niej podekscytowanie, strach i ciekawość. A oto kilka zaległych słów- historia, mam ich jeszcze trochę i obiecuję, że w najbliższym czasie wyślę ponieważ na razie skupiam się na pojedynczych strukturach z których można...
Paweł T.
Pamiętam, jak byłem nastolatkiem jeszcze zanim wszedłem w dorosłe życie nie miałem problemu z tym, żeby podejść do dziewczyny, rozmawiać z nią, po czym uwieść ze wszystkimi tego przyjemnymi konsekwencjami... Uwodzenie było proste. W pewnym momencie ustatkowałem się, zdziadziałem i z przystojnego amanta, samca alfa, stałem się pierdołowatym żonkosiem, który coraz bardziej staczał się w codzienność pt. pilot + kanapa. Tak było do tego weekendu. Kiedy w czasach nastoletnich uwodziłem kobiety, robiłem to intuicyjnie. Bez żadnych technik, premedytacji, było to zupełnie naturalne... Dziś wiem, że gdybym w tamtym czasie posiadał tą wiedzę, którą mam dzięki Tobie, moja skuteczność byłaby kilkukrotnie wyższa... ;)Odzyskałem pewność siebie, czuje się doskonale... Wiem, że dzięki temu weekendowi zyskała również moja żona, która ma teraz pełnowartościowego faceta a nie kanapowca pospolitego, życie z...
Manier
Zabierając się do pisania poniższego tekstu poczułem się nieco jak podczas pisania własnej matury, kiedy musiałem spełnić liczne kryteria, aby praca nie tylko logiczna i ciekawa była, lecz także zaspokoiła oczekiwania polonistki mojej. Jak poderwać dziewczynę to był mój podstawowy problem. Cóż od tego czasu minęło już jak kilkanaście więc język jakoś mniej giętki by powiedzieć wszystko co pomyśli głowa. Ale do rzeczy, bo temat szeroki, a że zebranie się by usiąść przed kompem zajęło mi dni siedemnaście, to i czasu szkoda. Średniowiecze. Nie zapomnę miny jednego z trenerów, gdy podczas - samowolnie przerwanych z powodu ciężkiej frustracji mojej – zajęć w centrum handlowym, pojawiłem się by pochwalić się krokodylem -pozytywką kupionym w Smyku dla półrocznego synka. Trener, którego imienia z mroku dziejów wyłuskać nie mogę, jakby nieco zmartwiał, z trudem powstrzymując się od...
Majk 05
Zdecydowałem się odpowiedzieć na Twoją prośbę o opinię na temat szkolenia w Akademii Uwodzenia z dwóch powodów. Po pierwsze – jest to forma podziękowania za to, że kiedyś wpadłeś na pomysł, by coś takiego zorganizować a po drugie - by swoim przykładem tego jak zmieniło się moje życie, pomóc innym facetom mającym problemy w kontaktach z kobietami. Pytasz, dlaczego zdecydowałem się przyjść na Twoje szkolenie?. No cóż najkrócej mówiąc to chyba bałem się kobiet. Oczywiście im dziewczyna piękniejsza im bardziej zbliżona do ideału tym strach większy. Niestety spotykam dziewczynę, która w skali 1-10 plasuje się w stanach niskich średnich – rozmowa jest w porządku, toczy się normalnie, bez nerwów, bez problemów a wszystko to, dlatego, że mnie na niej nie zależy. Nie mam najmniejszego zamiaru jej podrywać, ot po prostu tak sobie gadamy. Zupełnie...
Marcin D
Skoro czytasz ten tekst, to znaczy, że wiesz już o Społeczności i chcesz wiedzieć więcej na ten temat. Pewnie ciekawy jesteś czy fakty, które znalazłeś o sztuce relacji z pięknymi kobietami są prawdziwe i czy naprawdę warto się tym zainteresować na poważnie. Być może zastanawiasz się teraz, gdzie jest haczyk i czy w ogóle można zmienić siebie, a co za tym idzie relacje z innymi ludźmi … a konkretnie z kobietami. Cóż, nie mam zamiaru przedstawiać tu teorii, uzasadniać wyboru czy też wyprowadzać genezy tego zjawiska, jakim jest uwodzenie.Chciałbym tylko opowiedzieć Ci kilka rzeczy o sobie, a właściwie o tym jak Akademia Uwodzenia i społeczność zmieniła mnie i moje życie. Nie jest to łatwe zadanie. Jak w kilku zdaniach opisać tak dużą zmianę w życiu? Jestem Marcin.To nie tak, że moi rodzice mieli taką fantazję. To mój pseudonim. Stałem się adeptem uwodzenia.Zakładam, że nie czytałbyś tego...
DAWID CHROMIEC
Pisząc ten tekst właśnie siedzie na delegacji w Gdyni, a moje myśli co chwile zagłuszają wypowiedzi prowadzącego, który usilnie próbuje zwrócić na siebie moja uwagę. Myślę, ze wszystko co chce powiedzieć w tej chwili da się napisać jednym tchem, wiec nie będę rozbijał tego na kilkudniowe wypracowanie. Spróbuje to jakoś ogarnąć, chociaż szczerze mówiąc kiedy myślę o moim życiu, o stosunku do otoczenia I świadomości o pewnych rzeczach mam taki natłok myśli, ze trudno mi jest zacząć od czegokolwiek :) Niemniej jednak postaram się przyjąć jakaś kolejność, aby moja historia była możliwie spójna. Pisza tą historie oczywiście będę częściowo ukrywał pewne fakty, których nie chciałbym opowiadać na forum jednak będę to robił tylko w celu ochrony własnej prywatności oraz w taki sposób, aby nie zniekształciło to całej historii. Oczywiście pominiecie pewnych faktów możne...
Karol Skoczyński
A zaczęło się całkiem niewinnie ...Urodziłem się ? Nie to nie ta bajka. Bajki mają to do siebie, że pomimo wzlotów i upadków jest zawsze wesoło.U Nas upadek nie zawsze jest wesoły, ale jest coś co zawsze Nam daje, tym czymś jest wiedza, wiedza która Nas wzmacnia i dzięki Niej podążamy w stronę którą sami obraliśmy, w stronę Naszego Ja, Naszej osobowości której wizja powstaje każdego dnia od nowa. Jednakże nie warto żałować – wynik ? Zawsze ten sam – w końcu umrzemy :). A ja cenię życie bez względu na okoliczności. Tym bardziej, że w końcu dochodzisz do momentu gdy to co wczoraj było marzeniem dziś jest normalną rzeczywistością, wczorajsze super nie poderwane laski dziś wieją przeciętnością. Początek widzę jak przez mgłę, chwilę kiedy dowiedziałem się o istnieniu czegoś takiego jak „szkolenia podrywaczy”. Pamiętam pierwszy entuzjazm i wewnętrzny...
Mariusz G
K…a mać !O co chodzi ! Po raz kolejny chciałem dobrze a wyszło hu…wo. Kwiatki, zapraszanie na randki ,imprezy i efektu tyle co pies napłakał. Kolejna laska która mnie potyrała za moje dobroć. Doprowadziła mnie do takiego stanu ze wolałem na rybach siedzieć nić z nić. Kocham wędkarstwo, ale potrafiła i moja pasje zniszczyć. Miałem już tego dość i nie wiedziałem co co ja takiego robię ze im więcej się staram , tym gorzej wychodzi a przecież chciałem dobrze. Pewnego pięknego dnia przyjechał mój przyjaciel na przepustkę, rozpromieniony, uśmiech szeroki od ucha do ucha i mówi : -Zobacz co mam. -Co takiego znowu wymyśliłeś?-zapytałem. On na to: - Książkę. Zobacz jaka. Wziąłem w ręce i zacząłem powoli czytać i zbaraniałem! Była to książka "Alchemia Uwodzenia" Batko, Dębski, Sowa o tym jak technikami NLS uwodzić kobiety. Czym prędzej ja zabrałem do domu i zacząłem wchłaniać...
Bartłomiej Bojar
Trafiłem do Akademii Uwodznenia oczywiście, aby poznać szkołę najstraszą na rynku z najlepszymi trenrami i wieloletnim doświadczeniem. Dostałem niezłego kopa i sporą dawkę wiedzy." Bartłomiej Bojar
Mike
Do roku 2005 studiowałem dziennie w warszawie na kierunku pedagogika szkolna. Trzy lata tortury licencjackiej w nareszcie dobiegły końca. Miałem wyższe niepełne. Nie wiedziałem, po co mi takie wykształcenie, ale wiedziałem, ze nigdy nie będę pracował w takim zawodzie i ze nienawidzę tego całego tematu a jak rozmawiałem z kimś o tym, czym sie zajmuje w życiu to robiło mi się słabo. Mierząc 190cm wzrostu i 98kg wagi wyciskając 150kg na klatkę czułem pewna niespójność w tym, czym miałbym sie zajmować, czyli byciem ''panem przedszkolanką'' Wiedziałem, ze coś jest nie tak z moim życiem, ale nie wiedziałem wtedy ze coś można zmienić. Nienawidziłem siebie. ok.idziemy dalej. Zawodowo chciałem zostać przedstawicielem handlowym po studiach, ponieważ wierzyłem, że połamię swoje blokady i strach przed kontaktami z ludźmi. I tak też się stało. Od razu po studiach udało mi się dostać wymarzona posadę w małej firmie. Co...
Marek F
Nigdy nie miałem większych problemów z laskami. Zawsze z imprezy wyciągałem jakąś laskę, a przede wszystkim świetnie się bawiłem. Na mieście zaczepiałem, poznawałem i wyrywałem wiele dziewczyn. Wielu kumpli miało mi za złe, że zabierałem im z przed nosa najfajniejsze laski. Po zerwaniu ze swoją kobietą miałem więcej czasu dla siebie oraz na zabawę i wyrywanie nowych lasek. W pewnym momencie stwierdziłem, że nie jestem w stanie wyrywać wszystkich lasek, a do niektórych nawet nie byłem w stanie podejść. To było silniejsze ode mnie. Pewnego dnia znalazłem w sieci szkolenie w Akademii Uwodzenia „Praktyk Uwodzenia”. Wybrałem się na nie z czystej ciekawości. Ponadto stwierdziłem, że jeżeli się tym zajmują to może nauczą mnie czegoś ciekawego. Zapowiadała się z resztą świetna zabawa. Jak znalazłem się na sali szkoleniowej poczułem ogromną ilość pozytywnej energii i zobaczyłem jak ci wszyscy...
Krystian K
Jako że 20-stka już na karku w pewnym momencie zacząłem się zastanawiać, dlaczego w moim życiu to ktoś decyduje za mnie z kim będę, a nie ja. Dziewczyny które miałem zawsze wybierały mnie jako pierwsze, ja za dużo nie miałem do gadania. Kiedyś zaintrygowała mnie wypowiedz mojego kumpla, że są tacy faceci którzy w kilka sekund potrafią zdobyć niemal każdą dziewczynę. Pomyślałem ze chyba za dużo filmów się kolega naoglądał, no ale postanowiłem sam to sprawdzić. Po wielogodzinnych poszukiwaniach w necie natrafiłem na Akademie Uwodzenia. Postanowiłem zaryzykować i wydać jak dla mnie nie małe pieniądze i pojechać oczywiście w totalnej tajemnicy na 3 dniowe szkolenie do Sopot i oczywiście sceptycznie nastawiony. W trakcie ćwiczeń z Andym poczułem, że można właściwie zrobić wszystko co do tej pory wydawało mi się niemożliwe. Jeśli ma się odpowiednie podejście i stosuje pewne reguły....
Paweł R.
Hej Andy, tak jak powiedziałem napisze opinie z perspektywy czasu, jaki minął od mojego szkolenia Praktyk Uwodzenia i Mistrz Uwodzenia. Myślę, ze dużo a nawet bardzo dużo zmieniło się od czasu zakończenia szkolenia, a jeszcze więcej od czasu zanim się na nie wybrałem:) Chodzi przede wszystkim o Mój pogląd na relacje damsko-męskie, poczucie pewności siebie i ogólnie rzecz biorąc Mój kontakt z ludźmi. Jednak nie jest to zasługa samego szkolenia. Juz zanim na nie poszedłem interesowałem się trochę uwodzeniem, coś gdzieś słyszałem o NLS itp. oczywiście jak w wielu przypadkach było to spowodowane "nieszczęśliwym" związkiem;). Nie będę się jednak w to wgłębiał:) Ważne natomiast jest to, ze moja opinia, która napisze jest wynikiem tego, ze po szkoleniach nie olałem sprawy i zacząłem dalej wgłębiać się w uwodzenie. Czas zakończyć wstęp i przejść do konkretów:) Może najpierw zajmę się...
DżejDżej
Co zmieniła Akademia Uwodzenia w moim życiu hm. Zacznę może inaczej. Od tego jak wyglądało moje życie przed spotkaniem Andiego i całej ekipy. Zanim trafiłem na szkolenie byłem typowym dwudziestosześcioletnim facetem skończyłem studia mam dobrą prace, w której się spełniam, mam swoje plany na przyszłość, imprezuję z przyjaciółmi i poznaje ludzi. Jestem po kilku związkach mniej lub bardziej udanych, ale nigdy nie żałowałem tego, co wydarzyło się w moim życiu. A co mnie skłoniło do tego żeby znaleźć się w Akademii hm może to, że zawsze zastanawiałem się czy moje relacje z kobietami mogą być lepsze czy mogę czuć się w śród nich bardziej swobodnie i zazdrościłem tym wszystkim kolesiom, którym poznawanie kobiet przychodzi tak łatwo jak oddychanie. Była też jeszcze jedna sprawa przechodziłem wówczas fascynacje pewną wyjątkową dziewczyną i chciałem zmienić nasze relacje z...
Bartłomiej Sikora
Właśnie mija rocznica. Dokładnie rok temu, w styczniu 2009 roku miałem okazje po raz pierwszy, za namowa znajomego, uczestniczyć w szkoleniu z uwodzenia, w najlepszej szkole w tym kraju, czyli w Akademii Uwodzenia pod patronatem Mistrza nad Mistrzów, Andiego. Moje życie przed szkoleniem nie było pasmem niepowodzeń i nieudanych związków, ale fakt ze znalazłem się na takim szkoleniu był jednym z najfajniejszych rzeczy, jakie w życiu zrobiłem dla samego siebie. Jestem urodzonym naturalem i odkąd pamiętam zajmuje się nieświadomym uwodzeniem. Lecz niestety również i mnie udało się w życiu być w związku, który wydarł mi jaja. I właśnie, dlatego trafiłem na szkolenie do Andiego w Akademii Uwodzenia. Pamiętam jak dziś, kiedy się tam pojawiłem pierwszy raz, pytanie, które zadał mi Andy. „...Co chcesz uzyskać po tym szkoleniu? „ Powiedziałem nie wiem,...
Sebastian K.
Przed szkoleniem byłem gościem, który nie wiedział jak podchodzić do kobiet, jak i o czym z nimi rozmawiać, obawiał się odrzucenia i ośmieszenia i to pomimo pewnych atrybutów, które były w kontaktach z kobietami bardzo pomocne. Przez te atrybuty rozumiem niezły wygląd, sportowy tryb życia, niezłe dochody, umiejętność tańca ( salsa kubańska – poziom zaawansowany), ciekawe hobby ( motocykl, narty, sport). Na pewno na ten stan rzeczy miał wpływ rozwód, który nie należał do spraw łatwych i przyjemnych, a skutecznie podkopał poczucie pewności siebie.Traciłem wiele okazji na poznanie fajnych kobiet, przy czym nie mam tutaj na myśli jedynie wyglądu, ze względu na to, że nawet nie próbowałem podejść i nawiązać znajomości z góry zakładając porażkę.Bo przecież, co taki facet jak ja ma do zaoferowania?Czułem, że jeżeli nie zmienię tego stanu rzeczy to wiele stracę w życiu i...
Paweł R
Przed szkoleniem moje kontakty z kobietami były średnie. Geniusz uwodzenia ze mnie był żaden. Jako że mam 2 siostry nie miałem większych problemów z nawiązywaniem kontaktów z kobietami, jednak nie takim poziomie jakim bym sobie tego życzył. Zawsze byłem traktowany jako "przyjaciel", który słuchał opowieści z serii "Jaki ten facet to był zły...", a o seksie z nimi to tylko słuchałem opowieści. Powodem poszukiwania "sposobów" na to jak podrywać kobiety był, jak w większości przypadków, zawód miłosny poprzedzony pół roczną pogonią za tą kobietą. Na szkolenie z uwodzenia trafiłem przez koleżankę, która pracowała w radiu internetowym "Nago fm" i pożyczyła mi książkę "Seks, magia i uwodziciele". Tam poczytałem o Andym i poszukałem w internecie i znalazłem "Akademię Uwodzenia". Opis Szkolenia: Było to rok temu, więc nie wszystko dobrze pamiętam ale postaram się. Pierwszy...
Rafał F
Na szkolenie trafiłem z powodu mojej pierwszej dziewczyny. Chciała mnie rzucić i twierdziła, że mnie nie kocha po bym oczywiście robiłem wszystko żeby ją odzyskać, a ponieważ kolega też miał to zaczęliśmy interesować się uwodzeniem. Znaleźliśmy Akademię Uwodzenia. Oczywiście szkolenie było moim zdaniem super szczególnie na odwagę. Podchodzenie i za każdym podejściem obawa na odrzucenie znikała i strach się zwalczało i przekroczyło się pewne granice w mózgu, który każdy człowiek ma. Nawet sama podstawa jak praktyk uwodzenia sprawiła że zacząłem rozumieć o co w tym chodzi i że kobietę trzeba traktować jak najlepszy przyjaciel i czuć się samemu komfortowo tak by i ona mogła odebrać te emocje itp i wiele jeszcze inny szczegółów. Szkolenie Praktyk Uwodzenia bardzo mi pomógł nie tylko na rozpoczynanie rozmów ale i po szkoleniu zagłębiałem się wiedzą tą zacząłem...
Elvis
Hey Ma na imię Elvs. Swoje początki datuję od uwodzenia kobiet fora były miejscem wiedzy. To co spowodowało, ze zainteresowałem się szkoleniem to nie ukrywam, że były to problemy osobiste z kobietami. Przede wszystkim nieśmiałość. Byłem w tym czasie w rozpadającym się związku, który trwał ponad 10 lat, kiedy to wcześniej nie szukałem żadnych relacji damsko męskich bo uważałem ,że z tą jedną to tak na całe życie. Niestety moje wyobrażenia zostały zweryfikowane i obudziłem się z ręką w nocniku, kiedy to trzeba zacząć sobie układać nowe życie a tu nie ma jak :( Byłem bardzo sfrustrowany swoją niezaradnością.W internecie trafiłem na wasze szkolenie przeglądając stronki związane z podrywaniem.W końcu się zdecydowałem.Szkolenie bardzo mi się podobało, chociaż zajęcia w terenie raczej nie wyglądały zachęcająco, kiedy to grupa facetów ( po kolei ) atakuje każdą napotkaną laskę czy to na ulicy czy w...
Michał K
…Troja została zdobyta, a Menelaos ujrzawszy piękno żony, niezmienione mimo upływu czasu, wybaczył jej niewierność i lata rozłąki i zabrał jako małżonkę na swój dwór. To wszystko na dziś. Zapraszam pana w czwartek. Wychodzę z gabinetu zostawiając kolejny banknot. W drodze do domu zastanawiam się czym się kierowała moja żona zostając kochanką. Czego mi brakuje i co powinienem w sobie zmienić, a może czeka mnie „wojna trojańska” i powinienem odbić żonę. Przecież ten facet uwiódł moją kobietę. Co takiego zrobił że ona przestała mnie kochać. Nie znajdując odpowiedzi usiadłem przed komputerem i wpisałem do wyszukiwarki słowo uwodzenie. Trafiłem na temat podrywania kobiet metodami Neurolingwistycznego uwodzenia. Nie poszedłem już nigdy więcej do poradni tylko pojechałem na kurs NLS do Sopotu. Na miejscu okazało się iż sala...
Brandon
Problemy z "byciem atrakcyjnym" dla lasek spowodowały, że postanowiłem iść na szkolenie. Miałem sporo znajomych dziewczyn. Zdarzało mi się wcześniej zagadywać nieznajome dziewczyny w sklepie, w szkole, hostessy na różnych targach, ale nic z tego nie wynikało. Miałem wrażenie, że kobiety są z reguły aseksualne i przeciętna laska rzadko kiedy rozpatruje facetów pod kątem intymnym. Nie spodziewałem się i nadal się nie spodziewam, że laska z miejsca będzie chciała iść ze mną do łózka (no chyba, że zastosuję intensywną hipnozę), ale chcę przynajmniej wiedzieć, że pomyślała o tym i że odwleka to tylko po to, żeby nie wyjść na puszczalską szmatę.Próbowałem samodzielnie zorientować się, co pociąga kobiety i jak stać się dla nich bardziej atrakcyjnym, ale strasznie długo błądziłem. Trafiłem wreszcie na materiały PUA, które dały odpowiedzi na wiele z moich pytań (chociaż nie na wszystkie),...
Alek
Wszystko zaczęło się jak miałem 16 lat na obozie krav maga- izraelskiego systemu samoobrony. Pojechałem tam nie znając nikogo i nie liczyłem nawet, że poza tajnikami samoobrony poznam też kogoś takiego jak Daniel. Daniel był ode mnie straszy o rok, ale już na pierwszy rzut oka wydawał się wyróżniać spośród innych członków obozu. Miałem takie szczęście, że byłem z Danielem w pokoju, więc mogłem go obserwować niemalże 24/h:) Był on człowiekiem otwartym, wyluzowanym, pewnym siebie i miał kompletnie inny styl ubierania się od przeciętnego faceta. Nosił jakieś takie "ped...skie" zawieszki na szyje, na ręce itp. Wtedy jeszcze nie zdawałem sobie sprawy, że to będzie również i moja nieodłączna część garderoby w niedalekiej przyszłości. A wiec pewnego dnia po treningach poszliśmy z Danielem na miasto i tu przeżyłem szok. Daniel zaczepiał na ulicy zupełnie obce dziewczyny, śmiał się z nimi a na...
Reyk
Przed szkoleniem w AU wiodłem mój żywot całkiem ciekawie, moje studia, praca, realizowałem się w różnorodnych moich pasjach i kontynuowałem moje projekty. Często imprezowałem wraz z licznym gronem moich przybocznych kompanów. Na powodzenie ze strony kobiet, nie mogłem narzekać bo cieszyłem się sporą sympatią ze strony płci przeciwnej. Czasami nawet uwodziły mnie wyjątkowo piękne i atrakcyjne laski. Jednakże nie zawsze umiałem wykorzystać, to co mam w zasięgu ręki, czasami niektóre kobiety mnie za bardzo onieśmielały a jak to się kończyło chyba nie muszę pisać. Chciałem podtuningować moje zdolności uwodzenia kobiet, podrywać te laski, które naprawdę mi się podobają i to wtedy, kiedy mam na to ochotę i to w sposób jaki ja lubię to robić najbardziej. Sądziłem, że kurs w...
yego@vp.pl
Skuteczne uwodzenie i podrywanie były zawsze w sferze marzeń. Postanowiłem zmienić się i wybrać szkołę uwodzenia, która mi to zapewni. Na szkoleniu bardzo podoba mi się praca trenerów! Poświęcają nam swój własny prywatny czas po to abyśmy lepiej żyli, nie tylko w społeczeństwie ale i w związku, żeby czerpać wszystko co najlepsze z życia. Nawet kiedy nie jest się na żadnym szkoleniu to odbierają telefony jak normalni ludzie i rozmawiają :)!!! Tak, sam się dziwiłem uważając, że jak jest szkolenie to wszystko jest super i ładnie ale nawet po szkoleniu i treningach jest tak samo. Dziś obecnie nie jestem w związku (jeszcze) chodź uważam że to nic złego i nic na przymus :) Zupełnie inaczej się zachowuje, z dystansem i wstając zawsze rano myślę sobie ile kobiet będzie mną oczarowane lub ile ja ich oczaruje. Przywiązuje uwagę do ubioru i stylu, wyglądu i zapachu oraz do mowy ciała i sposobu poruszania się....
Aleksander B
Dziś ostatni dzień roku, a zarazem ostatni dzień konkursu, może to znak ? Znak, że nadal wszystko zostawiam na ostatnią chwile... ;) Niech odpowiedzi na te pytania staną się również podsumowaniem całego okresu mojego życia, jaki poświęciłem na zmianę... a trochętego jest, bo to już 7rok... Jak to się wszystko zaczęło ? Był rok 2002 obserwowałem rówieśników i zauważyłem, że moje życie znacznie różni się od ich. Chciałem być taki jak oni i mieć to co oni. Zazdrość ? - tak, zazdrość była przyczyną zmiany. Zacząłem przebywać w towarzystwie ludzi, których uważałem za lepszych od siebie, zacząłem się z nimi przyjaźnić, naśladować ich. Radykalnie zmieniłem swój styl ubioru, eksperymentowałem. Wszystko, żeby zrozumieć,dlaczego oni odnoszą sukcesy z płcią przeciwną, a ja nie ?! Gdy trzy lata później nadal nie znałem odpowiedzi, zacząłem szukać jej w psychologii. Przeczytałem...
Arek Mularczyk
Wszystko zaczęło się około rok temu. Szperając w internecie przypadkowo trafiam na książkę, której tytułu teraz nie pamiętam, jednak jedna rzecz zwróciła moją uwagę: 10 błędów, które popełniasz z kobietami. Po przeczytaniu tych 10 punktów pomyślałem sobie: "Czy ktoś napisał o mnie książkę? Nie wierze, że to tak działa" To oznacza, że jest więcej takich ludzi jak ja (w słowniku PUA widnieje pod hasłem AFC), jeżeli jest więcej takich ludzi jak ja to oznacza, że jest jakiś schemat postępowania z kobietami, jeżeli jest schemat, to znaczy, że da się go złamać i będzie działało...ale zacznijmy od początku.Mam wyjechać za granice, chwytam za telefon, by zamówić bilet na prom z Gdańska do Nynasham (Szwecja). Dzwonie, podaje dane, ona mi nr rezerwacji, zapisuje, żegnam się i tyle. Tak to ma wyglądać. Jednak dla mnie nie jest to takie proste... czuję się strasznie głupio, nie wiem co...
NLS - owiec.
Kim byłem przed trafieniem do Społeczności uwodzenia?W dawnych czasach (koniec liceum, początek studiów) wydaje mi się, że byłem na najlepszej drodze, by stać się niskiej klasy naturalem. Miałem ogromną energię, ciekawy styl życia, duże ambicje życiowe. Potrafiłem przetańczyć całą noc, czy sprowadzić do nas secik (nieudolnymi metodami ale zawsze ;). Miałem masę znajomych. Znalazłem sobie dziewczynę (posługując się internetem), po czym (jako ze nie spełniała moich standardów zerwałem z nią). Wtedy (patrząc z perspektywy) miałem jeszcze silną ramę. Byłoby wszystko ok ale! Ale brakowało dwóch rzeczy. Nie wiedziałem co zrobić dalej. Miałem idiotyczne przekonania! Rozgrzać kobietę w tańcu,samemu świetnie się bawiąc a doprowadzić do seksu lub/i związku to dwie różne rzeczy! Co się jednak stało później?! W pewnym momencie "nieszczęśliwie się zakochałem". Uganiałem się za dziewczyną niemal...
Łukasz Piotrowski
-Idź już! – powiedziała cicho, stanowczo i obróciwszy się na brzuch, zarzuciła zmięta kołdrę na nagie ciało, zasłaniając tym samym jedne z piękniejszych pośladków, jakie kiedykolwiek dane mi było podziwiać.Stałem chwilę oniemiały, po czym, nie bardzo wiedząc co począć, pocałowałem ją w środek otwartej dłoni .-Całujesz też tak samo jak ON…Domyśliłem się, że miała na myśli byłego męża, z którym rozstanie wciąż rozpamiętywała , mimo iż od rozwodu minęło z półtora roku. Wyszedłem jak zbity pies, nie bardzo rozumiejąc , co się stało. Cofnąłem się jeszcze z półpiętra , po komórkę, której nie mogłem znaleźć w kieszeniach marynarki. Iza wciąż leżała niema, odwrócona tyłem. Pokręciłem się chwilę, rozglądając się. Telefonu nie znalazłem… .Był oczywiście w kieszeni marynarki. Ach te nerwy!Na parterze dogonił mnie trzask ryglowanych...
Paweł Godlewski
Mam na imię Paweł o społeczności uwodzenia dowiedziałem się dzięki koledze który polecił mi książkę "Gra" Neila Straussa wtedy też zacząłem szukać tej "wiedzy tajemnej" w Internecie.Zanim dowiedziałem się o istnieniu społeczności wyglądałem jak typowy frajer: wieśniacki sweterek, stare jeansy, okulary. Moje zainteresowania obracały się wokół gier komputerowych-to było moje życie :)- było. Nie miałem zbyt wielu kolegów a koleżanek wcale nie miałem.Żadne moje hobby nie nadawało się do rozmowy w towarzystwie. Kiedy zaczynałem o czymś mówić ludzie postrzegali mnie jako dziwaka. Moja osobowość była mało atrakcyjna wtedy myślałem że taki po prostu jestem, że może nie mam tego "czegoś" nie jestem przystojny itp.Moja przygoda z kobietami zaczęła się gdy po raz pierwszy się zakochałem. w podstawówce i wzdychałem za tą jedną jedyną przez 9lat..!!! aż do 2klasy liceum,...
WSU
Rewelacyjny kurs, który zmieni Twoje życie i sprawi, że przełamiesz wszystkie swoje opory w podchodzeniu do naprawdę pięknych kobiet. Trudno w to uwierzyć, a jednak. Dziś gdy przypomnę sobie swoje relacje z atrakcyjnymi kobietami sprzed kursu mogę się tylko uśmiechnąć. Z zadowoleniem, że dałem sobie szansę zmiany. Polecam wszystkim! To jedyne szkolenie jakie znam, które nie ogranicza się do bezpiecznego ciepełka sali wykładowej ale daje możliwość sprawdzenia nowych umiejętności w "ogniu walki", w terenie pod okiem trenerów. Uwodzenie jest teraz proste. WSU
Media o nas
TVN Warszawa - Kalibabka
Niedziela, 12 wrzesień 2010
TVP2 - Kawa czy Herbata
Niedziela, 12 wrzesień 2010
TVN24 - Lekcje Uwodzenia
Niedziela, 12 wrzesień 2010
Polsat - Niemoralne Kobiety
Niedziela, 12 wrzesień 2010
Slajd - Kobieta to nie puszka sardynek
Poniedziałek, 26 kwiecień 2010
TVN Warszawa - ABC Uwodzenia
Poniedziałek, 26 kwiecień 2010
Trener AU wydał nową książkę
Poniedziałek, 26 kwiecień 2010
Nowa książka Neil'a Strauss'a - Zasady Gry
Poniedziałek, 26 kwiecień 2010
Newsweek - Resocjalizacja mężczyzn
Poniedziałek, 26 kwiecień 2010
Playboy - Akademia Uwodzenia Sztuk Pięknych
Poniedziałek, 26 kwiecień 2010
Wprost - "Romans służbowy"
Poniedziałek, 26 kwiecień 2010
TV4 - Jazda Figurowa
Niedziela, 25 kwiecień 2010
TVN Uwaga
Niedziela, 25 kwiecień 2010
TVP 2 - Pytanie na Śniadanie
Niedziela, 25 kwiecień 2010
Superstacja
Niedziela, 25 kwiecień 2010
Puls Biznesu
Niedziela, 25 kwiecień 2010
TVP 2
Niedziela, 25 kwiecień 2010
Claudia
Niedziela, 25 kwiecień 2010
Cosmopolitan
Niedziela, 25 kwiecień 2010
Nowy Lepszy Szatan - Tygodnik NIE
Niedziela, 25 kwiecień 2010
Pani Domu
Niedziela, 25 kwiecień 2010
Uwodzenie w TokFM
Niedziela, 25 kwiecień 2010
Uwodzenie i wielka polityka
Niedziela, 25 kwiecień 2010
Akademia Uwodzenia w Radiostacji
Niedziela, 25 kwiecień 2010
I Ty możesz zostać Casanovą
Niedziela, 25 kwiecień 2010
Kanał medialny Akademii Uwodzenia na YouTube
Niedziela, 25 kwiecień 2010
Polsat
Środa, 25 kwiecień 2007